Jerzwaldzcy muzykanci po II WŚ

Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Jerzwaldzcy muzykanci po II WŚ

Post autor: mirekpiano »

muzykalna rodziną byli Zagórscy z Likszan. Szczególnym talentem muzycznym odznaczali się bracia Władysław i Stanisław. Grali na akordeonie, skrzypcach, gitarze i perkusji.
Lewandowski (imienia brak) , który mieszkał w domu gdzie później była Stacja Ornitologiczna PAN grał na akordeonie.
Zdebski (imienia brak) grał na klarnecie
Czesław Żydaniec, który w późniejszych latach prowadzil słynną knajpę siemianską "Cyraneczka" również grał na akordeonie.
Czasami ci muzycy grywali razem ale częściej muzykowali osobno. Tak bylo w latach 50 -tych XXw.
Lata 60-te i 70-te to dominacja na rynku muzycznym akordeonisty Zygmunta Chojnowskiego, ktory potem przeprowadził się do Ilawy.
Gość

Post autor: Gość »

Siemiany to wreszcie wieś ze słynną w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych (niestety już nieczynną) knajpą o wdzięcznej nazwie - Cyraneczka. Wieloletnim jej kierownikiem był nieżyjący już Czesław Żydaniec, którego turyści często mile wspominają. Obecnie budynek dawnej Cyraneczki czeka na nowego właściciela. Po za tym we wsi działa obecnie kilka lokalów gastronomicznych

Czesłąw Żydaniec ciekawa osobowość - bardzo miło wspominam tamte czasy

Jak Pan Casław grał "Jarzębinę" na czerwonym akordeonie Weitmayster
Zygmunt
Posty: 46
Rejestracja: 2010-03-07, 21:29
Lokalizacja: Wuppertal Siemiany

Post autor: Zygmunt »

Jan Dobies pisze:Siemiany to wreszcie wieś ze słynną w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych (niestety już nieczynną) knajpą o wdzięcznej nazwie - Cyraneczka. Wieloletnim jej kierownikiem był nieżyjący już Czesław Żydaniec, którego turyści często mile wspominają. Obecnie budynek dawnej Cyraneczki czeka na nowego właściciela. Po za tym we wsi działa obecnie kilka lokalów gastronomicznych

Czesłąw Żydaniec ciekawa osobowość - bardzo miło wspominam tamte czasy

Jak Pan Casław grał "Jarzębinę" na czerwonym akordeonie Weitmayster
Pamietam te czasy Janek,Cyraneczka byla kiedys centralnym punktem Siemian zawsze cos sie tam dzialo i to przez caly rok a nie jak teraz ale to nie tylko Siemian sie tyczy bo na przyklad w Jerzwaldzie istniejacy wczesniej Klub gdzie potem byla biblioteka a teraz sklep zawsze mozna bylo sie spotkac,posiedziec,porozmawiac a dzis?Pozostal tylko przystanek autobusowy???
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kultura i sztuka w Jerzwałdzie dawniej i dziś”