Jak wyglądają relacje pracownik a pracodawca w Polsce

Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Jak wyglądają relacje pracownik a pracodawca w Polsce

Post autor: mirekpiano »

http://biznes.onet.pl/umowa-o-prace-na- ... rasa-detal

Umowa o pracę na zawsze. Ale wymówienie od ręki

a tam ciekawa dyskusja:
cyt.:
"...dzisiaj, 09:53 użytkownik ~tj napisał:
Skoro nie potrafisz stworzyć firmy gdzie pracownikowi trzeba płacić pensje nie mającej znamion niewolniczej i odprowadzać od niego podatki to znaczy że nie jesteś stworzony aby być przedsiębiorcą.tj

~były szef do ~tj: Jak rozumiem, Ty nigdy nie prowadziłeś firmy. Ja robiłem to ponad 15 lat. Były okresy dobre, bardzo dobre, gorsze, ale do wytrzymania. Jeśli masz tzw. "konkurencję" pracującą na czarno (czyli po niższych kosztach) to jak myślisz-kto ma większe szanse na zdobycie zlecenia w tych trudnych finansowo czasach? I ci sami ludzie (praworządni obywatele), którzy napiszą donos na sąsiada, że "robi lewe interesy i nie płaci podatków) bez mrugnięcia okiem zatrudniają podobnych, bo TANIEJ. Możesz mnie nazwać nieudacznikiem, ale pracownikom płaciłem zawsze na czas i to nie jakieś ochłapy. Nie mieli do mnie żalu, że muszę zlikwidować firmę, sami teraz albo pracują na czarno, albo wyjechali za granicę. Ja zresztą też i wreszcie mam spokój. Dodam jeszcze taką anegdotkę: Kolega żalił się, że szef płaci nędznie. Zapytałem go, czy gdyby otworzył własną firmę, to jego pracownicy zarabialiby dużo więcej. Bez namysłu odpowiedział, że w tym rejonie stawki są takie, jakie płaci jego szef, więc po co dawać więcej.... zwiń
dzisiaj, 10:12 | ocena: 95% | odpowiedzi: 6

~to tyle do ~były szef: Skoro pracodawca i pracownik wiedzą, że nie można płacić dużo, to powinni też wiedzieć, że pracować też nie można dużo. Jak ktoś zarabia tyle, że nie jest w stanie nawet sam się utrzymać, a nie ma szans na dorobienie wieczorem, bo wieczór też spędza w pracy, a dodatkowo soboty i większość niedziel to jak taki człowiek ma nie narzekać. Jedyne co mógłby zrobić to poszukać innej pracy, ale nawet tego nie może, bo kiedy, już nie wspominając o zmianie branży, bo przecież to wymaga dokształcenia. Pracownik wszystko rozumie - że jest trudno, że nie można więcej płacić. Ale o kogo ma się w pierwszej kolejności taki pracownik martwić, o byt swojej rodziny, czy o byt pracodawcy. Więc ok, nie płać mi dużo, ale daj mi czas na dorobienie. Moja żona pracowała w firmie gdzie płacono grosze, a wymagano, żeby firmę traktowała jak drugi dom, łącznie ze spaniem w nim, do domu najlepiej, żeby nie wracała, o dziecku zapomniała, bo jej rodzina to firma a nie mąż i dziecko. Skąd się bierze wizja biznesmenów zarabiających kokosy i biednych pracowników - ano z życia - jeżeli ktoś co wakacje słyszy od szefa opowieści o wakacjach w ciepłych krajach podczas gdy sam nie miał szans nawet na wyjazd nad jezioro na trzy dni, to czemu się dziwić takim wizjom. zwiń
dzisiaj, 11:11 | ocena: 100% | odpowiedzi: 1

~bl do ~to tyle: ale do kogo masz o to żal do pracodawcy? Jeżeli uważasz, że to takie proste i zarabia się krocie to dlaczego nie założysz firmy?? Rynek jest jaki jest, każdy łapie kontrakty, żeby chociaż utrzymać firmę. Przetargi wyglądają jak wyglądają umowy są takie a nie inne. Prowadzę firmę od 12 lat też myślałem, że zbawię świat. Dalej wierzę, że w firmie mogą zarabiać dobrze wszyscy ale teraz już wiem, że nie w Polsce. W tym kraju więcej nie będę zatrudniał i płacił haraczu. zwiń
21 minut temu | ocena: 100%

~kip do ~były szef: Czy ty przez przypadek łudzisz się nadzieją że zniknie praca na czarno????????Chyba jesteś utopijnym socjalistą .Wstyd!!!
dzisiaj, 11:56

katon1 do ~kip: Łatwo można by zlikwidować pracę na czarno. Potrzebne są drakońskie kary dla firm zatrudniających, takie, które by prowadziły do plajty i drobiazgowe kontrole bez uprzedzenia. Jak w krajach "starej" Unii, gdzie nikomu nie przyjdzie do głowy ryzykować. Po paru latach każdy bałby się ryzykować. Niestety, nikt nie zastanawia się, że te lata nie będą liczyły mu się do emerytury. zwiń
50 minut temu | ocena: 100%

~bl do katon1: Nie drakońskie kary, tylko proste przepisy i niskie podatki, żeby się nikomu nie opłacało pracować na czarno. Proste. A jak masz do zapłacenia zus w wysokości prawie 1000zł ( w zamian za co otrzymasz emeryturę na poziomie 270zł...) masz być alfą i omegą i płacić na każdym kroku ciężkie pieniądze za to, że ci się chce coś robić to nie pomogą nawet drakońskie kary. Kto ma głowę na karku pokaże środkowy palec zabierze rodzinę i pojedzie stąd w piz... zostaną tacy jak ty, czekając na mannę z nieba z wiecznym żalem do świata i kompleksem ćwoka. zwiń
18 minut temu | ocena: 100%

~onn do katon1: A nie pomyślałeś,że szarą strefę można ograniczyć, zmniejszając obciążenia dla legalnie działających firm ? Przykładowo, legalnie działające firmy i ich pracownicy płacą podatki dochodowe, co podraża ceny ich usług i towarów.
Macie tylko jeden sposób: kontrola, za mordę, karać , do więzienia itd. A może iść w druga stronę ? Pomyśl chwilę. Gdyby legalne firmy miały mniejsze obciążenia fiskalne, to mogłoby obniżyć ceny. Staliby się bardziej konkurencyjni do szarej strefy.
Przyszło Ci w ogóle do głowy takie rozwiązanie ?
zwiń
13 minut temu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gospodarka”