Pracownicy leśni

Moderatorzy: Ewingi, Kazimierz Madela

Awatar użytkownika
Tadeusz
Posty: 185
Rejestracja: 2010-01-18, 06:15

Pracownicy leśni

Post autor: Tadeusz »

Ze względu na położenie Jerzwałdu, wśród lasów i jezior duża część mieszkańców była pracownikami leśnymi. I zapewne w każdej rodzinie można by znaleźć kogoś, kto pracował w lesie. W mojej rodzinie w latach 60-tych i 70-tych pracował ojciec i dwóch wujków, Henryk i Kazimierz.
Fascynat sztuki użytkowej i piękna natury
bozena
Posty: 22
Rejestracja: 2010-02-04, 10:23
Lokalizacja: Jerzwald-Kwidzyn

Post autor: bozena »

Mój tata był gajowym w Nadleśnictwie Jeziorno. Pamiętam, że pracownicy dostawali zimą puszki z różnymi zupami, które sobie przy ognisku odgrzewali. Latem mieliśmy zawsze grzybki w domu. Piękne to były czasy.
bozena
Awatar użytkownika
Eugen
Posty: 76
Rejestracja: 2010-02-08, 19:19
Lokalizacja: Półwieś

Post autor: Eugen »

A mój ojciec "zrywał" drewno w lesie. Miał na stanie taki ciągnik gąsiennicowy co się nazywał DET. Był to pojazd produkcji radzieckiej nie miał kierownicy tylko takie dźwignie jak w czołgu.
Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Post autor: mirekpiano »

pamiętam tego DETa. Max parkował go na podwórku
Gość

Post autor: Gość »

Co prawda to prawda Nadleśnictwo w tamtych czasach miało właśnie Ciągniki gąsienicowe Typ DT-54 i DT-75 były również o nazwie "STALINIEC?. Bardzo ciekawy był rozruch takiego Traktora.
Najpierw odpalało się mały silniczek benzynowy najczęściej na sznurek tzw. rozrusznik, potem silnik główny Diesel. Części jezdne były strasznie awaryjne i szybko się zużywały chodzi o gąsienice wózki. Cały ten sprzęt pochodził z ZSRR większość z Mińska obecnie Białoruś MTZ ( skrót znaczy Mińskiej Traktornyj Zawod) Firma istnieje do dziś i produkuje
Traktory kołowe na cały świat..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Leśnictwo, ludzie lasu”