Tadeusz pisze:Nie wykluczone, że po wyborach nowa rada gminy przejmie budynek i ogłosi przetarg na sprzedaż tego budynku.
I to by było najlepsze rozwiązanie, bo wstyd aby w środku wsi stała ta ruina. Za uzyskane pieniądze Gmina mogłaby zrobić coś dla wioski. Może np. wydzielić i wyposażyć świetlicę wiejską w tzw. budynku Parku. I zatrudnić na pełen etat świetliczankę z prawdziwego zdarzenia.
Jerzwałdzianie chyba nawet sobie sprawy nie zdają ile tracą bez takiej prawdziwej świetlicy wiejskiej, która mogłaby na co dzień szerzyć kulturę na wsi. Pisałem już niejednokrotnie, że bez kultury wieś dziczeje.
Na pewno nie zostanie zrealizowany mój pomysł zrealizowania na bazie zrujnowanego budynku należącego do Towarzystwa Miłośników Przyrody Warmii i Mazur „Natura” projektu opartego na kulturze Prusów „Jerzwałd stolicą Gerii”, z prozaicznych powodów. Urząd Marszałkowski żąda wyłożenia całej kwoty od tego Towarzystwa".
Fragment opracowania, gdzie podany jest owy "prozaiczny" powód, czyli suma 235.132 zł
PLAN ODNOWY SOŁECTWA
JERZWAŁD
Gmina Zalewo
„Jerzwałd miejscem kultu Gerii”
Autor opracowania: Janusz Sokołowski, Jerzwałd, kwiecień 2006 roku.
1. Budowa mini skansenu na terenie posesji należącej
do Towarzystwa „Natura”. 235.132 zł
Wszelkie towarzystwa i zrzeszenia skazane są na niepowodzenia, ze względu na brak możliwości pozyskania środków na swoją działalność w okresie kryzysu. Co innego urzędy samorządowe one są zobligowane w ramach rządowych do krzewienia kultury. Tu można powołać się na konstytuocyjne prawo.
Maks pisze:Fragment opracowania, gdzie podany jest owy "prozaiczny" powód, czyli suma 235.132 zł
Ja uważam, że taki skansen czy coś w tym rodzaju mogliby zrobić za kwotę dużo poniżej 100 tys.PLN. Eksponaty na pewno mieszkańcy przekazywaliby bezpłatnie.
Za 235.132 PLN to można byłoby postawić niezłą willę. A przecież skansen to nie willa i wielkich luksusów to tam nawet nie powinno być. Chyba, że Towarzystwo chciało tam mieć luksusowe biuro.
PLAN ODNOWY SOŁECTWA
JERZWAŁD
Gmina Zalewo
„Jerzwałd miejscem kultu Gerii”
Autor opracowania: Janusz Sokołowski, Jerzwałd, kwiecień 2006 roku.
Kuriozalny punkt z tego projektu:
18.Pogłębienie kanału jez. Płaskie – Rucewo Wielkie (2.450 m) 1.960.600 zł
Mimo że autor opracowania Janusz Sokołowski mieszka w Jerzwałdzie 30 lat, to zdaje się, że nie zna okolic wsi, gdyż kanału między jez. Płaskim a Rucewem Wielkim przecież nie ma. Istnieje jedynie kanał między jez. Płaskim a Rucewem Małym. Chyba ten kanał miał na myśli Janusz Sokołowski. I taką znajomość przyrody posiada Janusz Sokołowski - wieloletni pracownik Parku Krajobrazowego, a obecnie Natury 2000.
W zwiazku ze zrzeczeniem sie mandatu przez aktualnego radnego, to teraz moim zdaniem Rada podejmie decyzje czy obsadzac ten mandat nast. osoba z okregu (p. Elżbieta Blonkowska) czy nie ze wzgledu na bliskosc kolejnych wyborow.
Ustawa o służbie cywilnej dzieli członków korpusu służby cywilnej na:
1. pracowników służby cywilnej, czyli osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o służbie cywilnej,
2. urzędników służby cywilnej, którzy zatrudnieni są na podstawie mianowania zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o służbie cywilnej.
Mianowani urzędnicy służby cywilnej (a więc elita korpusu) nie mogą ponadto pełnić funkcji w związkach zawodowych, zakładać partii politycznych ani należeć do nich, nie mogą też łączyć pracy w służbie cywilnej z pełnieniem funkcji radnego. Zgodnie z art. 69 ust 6 ustawy o służbie cywilnej zakaz łączenia pracy w służbie cywilnej z mandatem radnego obejmuje jedynie urzędników służby cywilnej.
Janusz Sokołowski w swoim biuletynie „Pomezaniae napisał:
8 marca tego roku, a więc w „Dzień Kobiet” złożyłem mandat radnego Rady Miejskiej w Zalewie. Było to spowodowane tym, że moje stanowisko w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie zostało zakwalifikowane do korpusu służby cywilnej. W tym momencie musiałem zrezygnować z mandatu radnego, albo z pracy w RDOŚ.
Czy ktoś wie, od kiedy i jakiego rodzaju służbę cywilną ( pracownik czy urzędnik) pełni Janusz Sokołowski.
Znalazlem info na stronie RDOŚ Olsztyn, ze p. Janusz Sokołowski jest Głównym Specjalistą w Wydziale Ochrony Przyrody i Obszarow Natura 2000 w Oddziale Obszarow Natura 2000. Z Jerzwaldu pracuje rowniez w tym samym Oddziale p. Mariola Matuszek - Starszy Specjalista.
Jako inicjator tego tematu, a przypominam, że tematem jest- wybory samorządowe- chciałbym kontynuować dyskusję na temat przyszłych kandydatur na stanowisko przyszłego radnego. Od założenia tego tematu minęło sporo czasu, w miedzy czasie zrezygnował, ze stanowiska dotychczasowy radny, więc Jerzwałdu już nikt nie reprezentuje, chociaż jak by przyjrzeć się działalności byłego radnego to jakby go wcale nie było. Ale nie czas na krytykę bo odstraszymy potencjalnych kandydatów, których zapewne mieszkańcy chcieli by poznać.
Zapraszam do dyskusji.
21231. W Zalewie obudził sie niejaki Marek Żyliński. Mówi, że chodzi po ulicach i ludzie go już rozpoznali [...].
Zrobię wszystko żeby Pana poznali rzeczywiście a nawet już to zrobiłem. Zapomnij Pan o fotelu burmistrza, bo Zalewo nie cierpi Platformy, a Pan jest farbowany lis z PO. Do zobaczenia 21 listopada. Składam Panu wyrazy współczucia. Ubolewam, że szuka Pan tu szczęścia. Sprzedam Panu dom, jutro może sie Pan wprowadzać, bo ponoć takie są Pana plany, a po kadencji Pan zwinie żagle i pójdzie mamić Susz albo Kisielice. Ostrzegam Zalewo przed człowiekiem Platformy. [...]
Benek
Środa 27-10-2010
Reputacja Pana Żylińskiego w oczach mieszkańców Iławy
(tam mieszka tubylcy znają osobiście)