W wiejskim sklepie sprzedawczyni zdenerwowała się na stałych klientów:
- Dosyć! Nie ma już sprzedawania win "na zeszyt"!
- Jadźka ( "Regina" ), zmiłuj się, przecież inaczej tego wszystkiego nie spamiętasz!
Wieś - Wiejskie dowcipy, kawały o wsi
Wieś - Wiejskie dowcipy, kawały o wsi
Ostatnio zmieniony 2010-02-13, 12:39 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Leje pijany facet w parku. Przechodzi obok niego kobieta i mówi:
- jakie bydle
A on na to:
- spokojnie trzymam go
Klient zamawia u barmana najpierw 4 kieliszki wódki potem 3 potem 2, wreszcie tylko 1 . Wypija i zwraca się do barmana " Nigdy nie mogę zrozumieć im mniej
pije tym bardziej jestem pijany "
Siedzi dwóch pijaków pod knajpą.Piją ostro.
Nagle jeden mówi:
-Ty ja zaraz będę musiał iść do domu .
-A daleko mieszkasz ?
-Na Mińczaka 2 .
-Ty ja Też tam mieszkam !
-A na jakim piętrze?-Pyta zaciekawiony
-Na trzecim .- Odpowiada
-Ty ! To my jesteśmy sąsiadami?
-Zaraz , chwila !
-Jacuś ?
-Tata?
- jakie bydle
A on na to:
- spokojnie trzymam go
Klient zamawia u barmana najpierw 4 kieliszki wódki potem 3 potem 2, wreszcie tylko 1 . Wypija i zwraca się do barmana " Nigdy nie mogę zrozumieć im mniej
pije tym bardziej jestem pijany "
Siedzi dwóch pijaków pod knajpą.Piją ostro.
Nagle jeden mówi:
-Ty ja zaraz będę musiał iść do domu .
-A daleko mieszkasz ?
-Na Mińczaka 2 .
-Ty ja Też tam mieszkam !
-A na jakim piętrze?-Pyta zaciekawiony
-Na trzecim .- Odpowiada
-Ty ! To my jesteśmy sąsiadami?
-Zaraz , chwila !
-Jacuś ?
-Tata?
10 przykazań pijaka
Jam spirytus twój,który cię wywiódł ze stanu trzeźwości pełnego nie doli:
1.Nie będziesz miał drinków cudzych przede mną.
2.Nie będziesz lał alkoholu swego nadaremno.
3.Pamiętaj abyś dzień święty oblał.
4.Pij zdrowie ojca i matki swojej.
5.Nie wylewaj.
6.Nie spijaj.
7.Nie mieszaj.
8.Nie rozcieńczaj.
9.Nie pożądaj kieliszka bliźniego swego.
10.Ani żadnej nalewki która jego jest.
Wie¶ Wiejskie dowcipy kawaіy
Idzie sobie maіy krecik przez las i caіy czas rado¶nie wy¶piewuje:
- La, la, la, ja jestem bogiem, ja jestem bogiem, la, la, la.
Po jakim¶ czasie spotyka lisicк.
- Kreciku, a co ty tak wy¶piewujesz, toж ty jeste¶ krecikiem, a nie bogiem - dziwi siк lisica.
- Jestem, jestem bogiem, zaraz ci to udowodniк - stwierdza krecik i opuszcza spodnie.
- Ooo mуj boїe - mуwi lisica.
- La, la, la, ja jestem bogiem, ja jestem bogiem, la, la, la.
Po jakim¶ czasie spotyka lisicк.
- Kreciku, a co ty tak wy¶piewujesz, toж ty jeste¶ krecikiem, a nie bogiem - dziwi siк lisica.
- Jestem, jestem bogiem, zaraz ci to udowodniк - stwierdza krecik i opuszcza spodnie.
- Ooo mуj boїe - mуwi lisica.