krytyka? - o Zbigniewie Nienackim

Moderator: Tomasz

Gość

krytyka? - o Zbigniewie Nienackim

Post autor: Gość »

Pan Samochodzik, partyjniak ormowiec i młoda kochanka

same złe i krytyczne słowa

Zbigniew Nienacki, autor kultowych powieści z cyklu „Pan Samochodzik”,
które cieszyły się ogromną popularnością w czasach PRL-u,
był zarejestrowany jako kontakt operacyjny Służby Bezpieczeństwa.
Od 1962 roku należał do PZPR,
a od 1963 do Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej.
Oprócz twórczości literackiej w latach 80-tych pisał artykuły krytykujące „Solidarność”.
Zmarł w 1994 roku w Morągu, pochowano go na cmentarzu w Jerzwałdzie w gminie Zalewo.

PRZYJAŹŃ Z KOMUNĄ

W 1962 roku Zbigniew Nienacki został członkiem PZPR, choć często mówił o sobie, że jest zwolennikiem pluralizmu politycznego, dyskusji i wzajemnego zrozumienia swoich racji. Przez krytyków uważany był za człowieka o poglądach lewicowych. Od 1963 roku należał do Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej, a w latach 80-tych pisał artykuły krytykujące „Solidarność”

W 1984 roku pisarz, który w czasach PRL-u cieszył się olbrzymią popularnością, został zarejestrowany przez funkcjonariusza SB o nazwisku Czernych jako źródło Departamentu I SB. Był to PRL-owski wywiad cywilny, gdzie KO (kontakt operacyjny) był odpowiednikiem tajnego współpracownika (TW) w innych pionach SB. Osoby te świadomie współpracowały ze służbami.

Nienacki jako KO Służby Bezpieczeństwa PRL otrzymał pseudonim Eremita. Warto zaznaczyć, że nie możemy wykluczyć, iż pisarz nie współpracował z SB wcześniej. Jeden z ostatnich zapisków w dokumentach, który pozwala ustalić fakt rejestracji Nienackiego zachował się w protokołach zniszczeń akt bezpieki. Wynika z nich, że akta operacyjne (2 tomy) kontaktu operacyjnego o pseudonimie Eremita zostały zniszczone 18 stycznia 1990 roku. Dopisek u dołu strony mówi, że „wszystkie osoby zostały wyrejestrowane ze sprawy”. Ślad ten świadczy o tym, że rejestracja Nienackiego nie była wyrost, gdyż to za jego sprawą w katach SB zarejestrowano jakieś osoby, na które mógł donosić.

Nie ma wątpliwości, że Eremita to Nienacki, autor książek o „Panu Samochodziku”. Zgadzają się wszystkie dane osobowe: „Nowicki-Nienacki Zbigniew s. Jana ur. 1.01.1929 Łódź zam. Jerzwałd k/Morąga literat” – odnotowano w protokole zniszczenia.


Mieczysław Moczar
Nie wiemy co dokładnie znajdowało się w zniszczonych dokumentach dotyczących Zbigniewa Nienackiego: „Zawarte w sprawie materiały nie maja znaczenia operacyjnego i informacyjnego” – tak brzmi powód zniszczenia akt. Jednak to była typowa formułka stosowana przy niszczeniu akt na przełomie lat 1989-1990 i wcale nie oznaczała, że dokumenty nie były interesujące dla SB. Fakt, że Nienacki był KO Służby Bezpieczeństwa nie dziwi Erwina Kruka, znanego mazurskiego pisarza. Twierdzi on, że Nienacki nie raz się przechwalał, że po II wojnie światowej razem ze sławnym szefem łódzkiego SB Mieczysławem Moczarem utrwalał władze ludową. Także Henryka Krzywonos, członkini Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w sierpniu 1980 roku, określała Nienackiego jako „ormowca”. W stanie wojennym musiała wyprowadzić się z Trójmiasta do Jerzwałdu, gdzie mieszkał pisarz.

Należy zaznaczyć, że jako kontakt operacyjny (KO) – tak jak Nienackiego – rejestrowano obywateli PRL mających kontakty zagraniczne. Byli to pracownicy placówek dyplomatycznych, przedstawicieli polskich firm zagranicznych nie będących kadrowymi oficerami wywiadu. Rejestrowano także korespondentów zagranicznych PRL-owskich mediów oraz osoby mające liczne kontakty zagraniczne (biegle znał język rosyjski)

KOCHANKA PISARZA
W 1969 roku 40 letni Zbigniew Nienacki poznaje młodziutką 17-letnią Alicję Janeczek, mieszkankę Iławy. Pisarz przyjeżdżał z Jerzwałdu na obiadki do Iławy, a że był strasznym kobieciarzem, obserwował i podrywał panienki, które paradowały po mieście.

Któregoś letniego dnia 1969 roku padło na Alicję Janeczek. Była nim oczarowana. Szarmancki, elegancki, w rękę całował. Samochodem podjeżdżał pod blok, w którym mieszkała z rodzicami. Była wtedy jak ta zielona gęś. Niedoświadczona, naiwna. Sądziła, że Nienacki jest szpiegiem. Przez dwa lata, bojąc się posądzenia o romans z nieletnią, przywoził i odwoził ją do rodziców. Potem zaproponował, by wprowadziła się do jego domu. W Jerzwałdzie nie było łatwego życia. Dom siermiężnie umeblowany, bez wody, którą trzeba było ze studni nosić. Prowadziła dom, w wolnych chwilach rzeźbiła, malowała. Mówi o sobie, że była kochanką, muzą, powiernicą, bliską osobą, gosposią.

Lata płynęły spokojnie. Alicja myślała, że jej związek z Nienackim trwać będzie wiecznie. Tymczasem Nienackiego dopadł trzeci zawał i 23 września 1994 r. zmarł o godzinie 11.00 w szpitalu w Morągu. Przyczyną śmierci było zatrzymanie krążenia, spowodowane zaburzeniem rytmu pracy serca.

W słoneczne, jesienne popołudnie 26 września 1994 roku, na małym cmentarzu w Jerzwałdzie, gmina Zalewo, odbył się pogrzeb pisarza. Na pogrzeb do Jerzwałdu przyjechała żona pisarza, więc żeby jej nie spotkać, Alicja Janeczek nie zjawiła się na cmentarzu.

Ostatnią wolą zmarłego było, aby w domu, w którym mieszkał, zostało utworzone Muzeum imienia Zbigniewa Nienackiego. Jednak mimo tego, dom został sprzedany.
Smutna Gorzka Prawda , troche oberwie mi się za to pisanie?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
zalewianka
Posty: 108
Rejestracja: 2010-02-02, 21:06
Lokalizacja: Zalewo

krytyka?

Post autor: zalewianka »

A dlaczego ma się oberwać? Jeśli to Pana oryginalny tekst, poparty dowodami, do których Pan dotarł... Bo nie podał Pan źródła, z którego Pan to skopiował - czyli oryginalny.
Gość

Re: krytyka?

Post autor: Gość »

zalewianka pisze:A dlaczego ma się oberwać? Jeśli to Pana oryginalny tekst, poparty dowodami, do których Pan dotarł... Bo nie podał Pan źródła, z którego Pan to skopiował - czyli oryginalny.
to jest prawda! , a nie kopiowany txt
Orginalne źródła troche są osłodzone,zwykle źródła które publikują są anonimowe
Ja pod tym się podpisałem
zalewianka
Posty: 108
Rejestracja: 2010-02-02, 21:06
Lokalizacja: Zalewo

no comments i the end

Post autor: zalewianka »

Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zalewianka, łącznie zmieniany 4 razy.
Gość

Re: no comments i the end

Post autor: Gość »

Już się oberwało :-D

Kto jest autorem txt ACTA!

opracowano w/g

[1] nienacki.art.pl

[2] rp.pl/kraj

[3] lotawica.blog.onet.pl

Przypominam,że to jest forum -jak w nagłówku
( cytowane tekstu "QUOTE" i opracowanie w zmiennych nie jest niczym złym, a ma na celu utrzymanie user w jednym miejscu)
zalewianka
Posty: 108
Rejestracja: 2010-02-02, 21:06
Lokalizacja: Zalewo

cd

Post autor: zalewianka »

Jaaaaasne. Tylko szkoda, że "cytowanie" dorobiono dopiero po zwróceniu uwagi, niestety. Wcześniej tego nie było - administratorze. Fe!
Gość

Re: cd

Post autor: Gość »

zalewianka pisze:Jaaaaasne. Tylko szkoda, że "cytowanie" dorobiono dopiero po zwróceniu uwagi, niestety. Wcześniej tego nie było - administratorze. Fe!

Obrazek


Dziękuję za podpowiedź, ale przycisk edytuj post jest ustawiony dla wszystkich zalogowanych Użytkowników tego forum

Przepraszam za zamieszanie
ODPOWIEDZ

Wróć do „o pisarzu”