Nauczanie muzyki w Gminie Zalewo

Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Nauczanie muzyki w Gminie Zalewo

Post autor: mirekpiano »

zapraszam do dyskusji

poniżej wątki przeniesione z innego miejsca:

Dorota
obcy

napisała Dzisiaj 11:04
kontynuując ten wątek i rozwijając go twórczo - koncert wspaniały, coś zupełnie innego niz to, co proponuje nam GOK - i choćby na Dniach Zalewa - "majteczki w kropeczki" i dwóch gości "ciulających" się po scenie w spodniach opadających do kolan.
W związku z tym pytanie - prośba:
może zastąpcie też GOK w kwestii kształcenia muzycznego dla dzieci i młodzieży - zorganizujcie, proszę lekcje gry na pianinie dla dzieci i młodzieży. Bo w GOK nie ma takiej oferty. Dwa lata temu przeczytałam ich ofertę, gdzie między innymi była nauka gry na pianinie. Pojechałam tam z córką. Pani kierownik powiedziała, że niestety na razie nie mozna skorzystać z tej oferty,bo pianino jest nienastrojone. powiedziałam, że zapłacę za strojenie. W odpowiedzi usłyszałam, że to nic nie da, bo pianino stoi w miejscu ogólnie dostępnym i zaraz zostanie rozstrojone. Zaproponowałam, że sfinansuję zakup zamka... miałam czekać na odpowiedź a w międzyczasie dziecko miało mieć lekcje na keybordzie.
Nie odbyła się ani jedna lekcja. Za to przyjechawszy odebrać dziecko po zajęciach (miały być z keybordu) zastałam grupkę dziewczynek podśpiewujących /choć to nie jest właściwe słowo/ w rytm disco polo do muzyki z odtwarzacza.
Nie będę Wam opisywać moich uczuć, gdy usłyszałam to i zobaczyłam,
to już lepiej by było zorganizować dobry zespół tańca ludowego - no ale na tym też się trzeba znać, ale tak w ogóle to zdecydowałam się skorzystać z pisemnej oferty GOK w kwestii nauki gry na pianinie.
Tak więc - zostawmy GOK organizację Dni Zalewa, Dni Plonów, Dni Sołtysa itp. itd. a w kwestii dobrej imprezy, kultury ponad poziom majteczek w kropeczki oraz w kwestii wykształcenia muzycznego naszych dzieci - wymyślcie coś Beatko i Mirku!



Jan Dobies
Dobrzyki


napisał Dzisiaj 11:36


Edukacja muzyczna na terenie Gminy Zalewo ma wiele do życzenia, w szczególności powinno się zwrócić uwagę na muzykę klasyczną ( to korzenie muzyki )

PS. Wzorem do naśladowania jest Gmina Stary Dzierzgoń
_________________

zalewianka



napisała Dzisiaj 11:51

Tak jest! Bardzo madry wywód na temat muzyki! Patrz całość: Krótko o muzyce i edukacji muzycznej - Karolina Kizińska. Wypadałoby to dopisać, szanowny autorze.



Jan Dobies
Dobrzyki


napisał Dzisiaj 11:57


http://meakultura.pl/aktu...-fulbrighta-291
_________________




Dorota
obcy



napisała Dzisiaj 12:08
Kochani - Zalewianko, Janku,
nie wiem o co chodzi - skonkretyzujcie> Janku - napisz jak wygląda to w Starym Dzierzgoniu - to może tam zapisze moje dzieci na muzykę
o co chodzi z tym, co powinien był dopisać "szanowny autor"?
Artykuł przeczytałam ale nie bardzo widzę związek - mi chodzi o nauczanie MUZYKI a nie przyzwyczajanie do chały i spaczanie gustu muzycznego naszych dzieci oraz o przyzwoitą ofertę dla małych i dużych ze strony dotowanych przez gminę (czyli z naszych podatków) instytucji. Wiem, że nie zawsze to co dobre jest łatwo "sprzedać" ale z drugiej strony finansowanie publiczne chały powinno być karalne!!!

zalewianka


napisała Dzisiaj 12:22

Dorota, trudno pojąć sens wpisów, jak administrator/moderator usuwa po pewnym czasie swoje, "poddane krytyce" wpisy. Nie wiem co miał Jan Dobies na myśli wrzucając o godz. 11.36 taki tekst bez podania autora!!!!
O nieostrości pojęcia „muzyka” świadczy nie tylko jego rodowód spekulatywny, ale także kłopoty z jej podziałami. „Muzyka poważna” w odróżnieniu od „muzyki rozrywkowej”, „muzyka religijna” w odróżnieniu od „muzyki niereligijnej” – jak je rozumieć? Jeśli za „muzykę samą w sobie” uznać z kolei muzykę absolutną, czysto instrumentalną i pozbawioną tekstu słownego, okaże się, że większość powstałej muzyki – msze, kantaty, opery, pieśni, a więc dzieła z tekstem – „muzyką samą w sobie” nie jest. Słowo „muzyka”, podkreśla autor, nie opisuje faktu czy przedmiotu, lecz pewną sytuację złożoną z wielorakich elementów: nie same tylko nuty, ale i ich wykonanie, a więc również nie same tylko instrumenty, na których można je zagrać, lecz właśnie, powtarzam, wykonanie - słyszane, odczuwane i realizowane przez muzyka. Rozważania Buchnera pozwalają spojrzeć na muzykę jako na wieloaspektowe zjawisko, co moim zdaniem jest kluczowe dla dalszych rozważań.
a o godz. 11.51 go usunął. Przez to mój wpis o potrzebie podawania autora jest bez sensu.


Jan Dobies
Dobrzyki



napisał Dzisiaj 12:22

Chodzi mi głównie o porównanie dzielności MGOK Zalewo – GOK Stary Dzierzgoń

Proszę zwrócić uwagę na charakter imprez organizowanych w sąsiedniej Gminie


, wszystko udokumentowane na stronie internetowej



http://www.gok-starydzierzgon.net.pl/
Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Post autor: mirekpiano »

Trzeba będzie zaprosić jakiegoś muzyka - pedagoga do osiedlenia się w naszej gminie.
Dorota
Posty: 80
Rejestracja: 2013-01-26, 11:27

Post autor: Dorota »

ok
ale mimo wszystko porozmawiajmy na poważnie o problemie
co o tym sądzisz, Zalewianko? Janku?
Ja uważam, że istnieje ogólny problem nie wywiązywania się instytucji do tego powołanych z ich statutowych działań.
Problem poziomu "rozrywki" i kształcenia poza szkolnego w gminie (GOK)
problem strony internetowej (Gmina)
itp. itd.

Może za chwilę obywatele zorganizują się sami, zorganizuja sobie życie kulturalne, nauczanie poza szkolne dla swoich dzieci, zrobią dobra stronę internetową o gminie itp. itd.
a potem poproszą o zwolnienie z podatków, bo wyręczyli kilku urzędników z pracy i nie chcą dorzucać się do ich pensji?
Wiem, że gminy, a zwłaszcza nasza, po reformie samorządowej, jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Ale i właśnie dlatego należy dokładnie rozliczać konkretne osoby z konkretnych zadań. Lub im podziękować.
Celowo przerysowuję model działania, aby pokazać absurdalność zdarzenia
obcy
Gość

Post autor: Gość »

To Prawda, tylko gdzie ich szukać ?
Chodzi mi głównie o porównanie działności MGOK Zalewo – GOK Stary Dzierzgoń
Proszę zwrócić uwagę na charakter imprez organizowanych w sąsiedniej Gminie wszystko udokumentowane na stronie internetowej



http://www.gok-starydzierzgon.net.pl/
Dorota
Posty: 80
Rejestracja: 2013-01-26, 11:27

Post autor: Dorota »

a mi się wydaje, ze problemem nie jest znalezienie odpowiedniego człowieka, tylko, to, że zaangażowany i dobry merytorycznie pracownik nie byłby mile widziany w skamielinie w rodzaju GOK czy szkoły. Mechanizm jest prosty - są zagrożeniem dla władzy czyli dyrekcji - mogliby np. wystartować w konkursie na dyrektora instytucji. Zadaniem samorządu jest natomiast przeciwdziałanie takim patologiom.
Nawet jesli znalazłbyś takiego człowieka Mirek, to jesli on chciałby na stałe zamieszkać w gminie i "żyć" z muzyki, to bez wsparcia w postaci stałych, pewnych zajęć w instytucji kultury na poziomie gminy czy powiatu, nie "wyżyje" ze swojej pasji - chyba, ze ma inny zawód.
Lub bedzie przyjeżdżał z innego miasta na 1 dzień w tygodniu na skomasowane zajęcia.
obcy
zalewianka
Posty: 108
Rejestracja: 2010-02-02, 21:06
Lokalizacja: Zalewo

Post autor: zalewianka »

Dorota - przecież masz rację całkowicie. Ja to nazywam konfliktem: Doda - Chopin (oczywiście niczego nie umniejszając Dodzie). I ile ludzi przyjdzie tu i tu, choćby i Mirek postarał się o samego Możdżera! Parę lat temu mieliśmy w projekcie darmowy występ toruńskiej aktorki ze świetnym monodramem dla kobitek pt. "Lewa wspomnienie prawej". Zapraszaliśmy osobiście mnóstwo Pań, były telefony, plakaty rozwieszone w całej gminie, w internecie - i co? Przyszło ze 20 osób do GOKu! Bo to: za ciepło, za zimno, za wcześnie, za późno itp. ALE!!!! Za tydzień był tam pokaz jakiejś pościeli czy innego g...a i ponoć mieli rozdawać po kawie. Ponoć pchali sie ludziska drzwiami i oknami, miejsc zabrakło! No i super pointa - bo odeszli z niczym, ci od pościeli nie dojechali. Tak to wygląda - mam na to jedną radę autorstwa Młynarskiego: Róbmy swoje!
Gość

Post autor: Gość »

Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Zalewie powinien też mieć własną stronę internetową.
Aby pochwalić się całemu światu swoimi osiągnięciami, rozkładem zajęć, imprez.Itp..
Edukacja muzyczna w MGOK Zalewo od dawna jest w trybie uśpienia,
brak organizatora (ki) i to jest Głowna przyczyna.
Trzeba tylko chcieć
Dorota
Posty: 80
Rejestracja: 2013-01-26, 11:27

Post autor: Dorota »

Jak wiesz to nie tylko nazwa naszego stowarzyszenia ale i nasze credo:
Zapewniam Cię, że gdybym mogła w ciągu sezonu pojechać na dobry koncert poezji śpiewanej - byłaby skłonna zapłacić za to naprawdę dobrze. Ale pod warunkiem - żadnego chamstwa wśród publiczności (patrz koncert w Siemianach) żadnych skrótów, żadnego podmieniania wykonawców.
Nie znaleźliśmy takiej oferty w najbliższej okolicy (dalej nie możemy jechać latem - bo obsługujemy naszych gości) i dlatego organizujemy u nas koncerty.
Na innej zasadzie niż Mirek - bo musimy (ale też chcemy) dobrze zapłacić wykonawcom. Bilety kosztują 50 zł na widowni jest od 50 do 100 osób a kasa z biletów jest tylko dla wykonawcy. My ze swej strony dajemy klimatyczne miejsce, zapewniamy dobre nagłośnienie i dobre żarcie oraz po koncercie - koncert bis z udziałem domorosłych artystów. Przyjeżdżają na te koncerty ludzie z Zalewa i okolic ( w niewielkim procencie ale jest to stała grupa fanów) i ludzie, którzy muszą jechać kilkaset kilometrów - i robią to.
Poza tym - staramy się grać muzykę naszych wykonawców w knajpie i mamy ich płyty na sprzedaż aby goscie naszego gospodarstwa nie musieli łakomić się na ordynarne kopiowanie czyli kradzież muzyki)
tak więc - reasumując
Robimy Swoje!
obcy
Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Post autor: mirekpiano »

Dorota pisze:.....Nawet jesli znalazłbyś takiego człowieka Mirek, to jesli on chciałby na stałe zamieszkać w gminie i "żyć" z muzyki, to bez wsparcia w postaci stałych, pewnych zajęć w instytucji kultury na poziomie gminy czy powiatu, nie "wyżyje" ze swojej pasji - chyba, ze ma inny zawód.
Lub bedzie przyjeżdżał z innego miasta na 1 dzień w tygodniu na skomasowane zajęcia.
Ze zorganizowaniem nauczania muzyki w jednym dniu w tygodniu nie powinno być problemu. MGOK powinien dać lokal a nawet zapłacić za te lekcje bo taka powinna być misja MGOK. Zawsze może się pojawić w gminie jakiś talent. Trzeba tylko dać dzieciom szansę.
Dorota
Posty: 80
Rejestracja: 2013-01-26, 11:27

Post autor: Dorota »

Mirek,
jesli tak - to bardzo proszę, - zajmij się znalezieniem takiej osoby
pozdrawiam
obcy
Maks
Posty: 70
Rejestracja: 2010-01-29, 19:56
Lokalizacja: Jerzwald

Post autor: Maks »

Do nauki gry na instrumentach dla dzieci i młodzieży w gminie , czyli edukacji muzycznej, potrzebny jest odpowiedni człowiek i etat. Wtedy wszystko będzie „grało”.

Dobrze finansowana jest edukacja ekologiczna. Są na ten cel etaty w Parku Krajobrazowym w Jerzwałdzie, który posiada budżet liczony w setkach tysięcy złotych rocznie. Jakie są tego efekty?
Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Post autor: mirekpiano »

Jeśli chodzi o edukacje muzyczną to są sprawdzone metody. Poproszę Adama Sypniewskiego ( menedżera Oskara ) aby się wypowiedział na ten temat. Jest on bowiem wybitnym fachowcem w tej dziedzinie. Chociaż działa na terenie Poznania to bywa co roku w Jerzwałdzie.
Jego strona :
http://www.edu-arte.com/
Dorota
Posty: 80
Rejestracja: 2013-01-26, 11:27

Post autor: Dorota »

Park Krajobrazowy to inna bajka. Pieniądze na jego funkcjonowanie nie pochodzą z budżetu gminy, choć i tak koniec końców wyciągane są z naszych kieszeni.
Jak funkcjonuje Park - nie potrafię tego ocenić, bo mam za mało danych.
W przypadku nauczania muzyki czy imprez muzycznych na poziomie, dofinansowanych z budżetu gminy problem jest inny.
Na pewno też brak pieniędzy - ale problem główny leży gdzie indziej. Opisałam to w poprzednich postach.
w skrócie;
instytucja powołana do realizacji ww celów nie wywiązuje się z nałożonych na nią zadań.
I mam wrażenie, że były takie czasy, gdy wyglądało to lepiej niż teraz. była np. nauka gry na pianinie i na gitarze.
obcy
edu-arte
Posty: 6
Rejestracja: 2013-03-17, 14:52
Kontakt:

Post autor: edu-arte »

mirekpiano pisze:Jeśli chodzi o edukacje muzyczną to są sprawdzone metody. Poproszę Adama Sypniewskiego ( menedżera Oskara ) aby się wypowiedział na ten temat. Jest on bowiem wybitnym fachowcem w tej dziedzinie. Chociaż działa na terenie Poznania to bywa co roku w Jerzwałdzie.
Jego strona :
http://www.edu-arte.com/
Jak powyżej widać :) zostałem wywołany przez Mirka do wypowiedzi na temat edukacji muzycznej lub jak widać z kontekstu dyskusji - kulturalnej w odniesieniu do Gminy Zalewo. Nie znam działalności Ośrodka Kultury w Zalewie. Prlzyznam się, że próbowałem znaleźć stronę instytucji ale nie udało mi się. Nie wiem jaki gmina ma potencjał finansowy i kulturalny ( zespoły muzyczne, taneczne, twórcy lokalni inn.) Niemniej puentując ze swojej strony dyskusję na temat zatrudnienia muzyka np. pianisty w celu prowadzenia zajęć nauki gry nie jest jakimś wielki wydatkiem. Jak wiemy taki muzyk mógłby nie tylko prowadzić naukę gry na fortepianie lecz często może poprowadzić jeszcze zespół muzyczny, być akompaniatorem dla zespołu ludowego lub solistów dzialających w Ośrdku Kultury. Wszystko oczywiście zależy od środków finansowych ale to niekoniecznie musi być etat, może być umowa zlecenie itd. Form organizacji takich działań jest naprawdę wiele. Jeśli zaś mialbym się odnieść do organizacji działań kulturalnych takich jak koncerty, Dni Miasta itp. to:
z wypowiedzi wynika iż potencjał w Gminie jest spory.

Jak go określić hmm choćby jakąś najprostrzą analiza SWOT na podstawie , której Gmina, dyektor GOK powinnie okreslić wizje, misje i cele realizacji kultury w Gminie Zalewo.

Z grubsza powinno moim zdaniem być tak, iż określa się najpierw potencjał wewnętrzny GOK, jego mocne i słabe strony - trudno mi się tu wypowiedzieć bo absolutnie nie znam tej instytucji. Słabe strony to np. niski budżet, kiepski sprzęt i baza lokalowa, słaba i np. malo liczna kadra. Po mocnej stronie mogą być te same cechy tylko występująca jako pozytywy.

Następnie określa się płynące z zewnątrz szanse i zagrożenia dla działalności Ośrodka. Np. możliwość pozyskiwania funduszy z zewnątrz, profil ludności gminy, stosunek urzędu gminnego do działalności ośrodka , sytuację prawna itd.

Na bazie tak skonstruowanej analizy można się pokusić o napisanie planu działania lub jak kto woli Strategii funkcjonowania GOK. Dyrektor, Burmistrz powinni też zebrać informacje jakie są oczekiwania mieszkańców Gminy itd, być może utworzyć zespól z ludzi ( z takich jaknp. Mirek czy pani Dorota) zainteresowanych kulturą w Gminie by doradzali przy konstrukcji takiej strategii. Strategie , patrząc na walory turystyczne Gminy, mozna by powiązać pod względem organizacji dzialań kulturalnych z promocja turystyczną Gminy ( za to może wpaśc przeciez kasa z innej podzialki lub mozna aplikować) .

Ośrodek Kultury powinien też szukać naturalnych sojuszników swoich działań , którzy jak widzę żyją na tym terenie - np. wykorzystac potencjał znajomości i organ
izacyjny MIrka czy pani Doroty - wejść w te imprezy, pomóc w ich nagłośnieniu i organizacji, pomóc w ich rozwijaniu i poprzez aplikowanie do róznych ibstytucji , fundacji i funduszy mógłby pozyskiwac środki na rozwój tych imprez.

Ośrodek Kultury w moim rozumieniu nie musi mieć monopolu na całą kulturę w gminie - jesli to jest możliwe powinien ją wspierać i rozwijać poprzez innych ludzi mających swoje pomysły i marzenia.

Trochę się rozpisałem ale to temat rzeka, pozdrawiam serdecznie i dziękuję Mirkowi za organizację koncertu Oskara a jak słyszałem wspaniałej publiczności za ciepłe przyjęcie młodego pianisty
Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Post autor: mirekpiano »

Dzięki Ci Adam za odpowiedź na mój apel. Może przy okazji zaproponuj w tym miejscu zalewskim dzieciom swoje wakacyjne warsztaty artystyczne, które organizujesz na Pojezierzu Drawskim. Pamiętam jak przymierzałeś się aby je robić nad Jeziorakiem ale z powodu braku infrastruktury przeniosłeś je do Czaplinka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kultura i sztuka w Jerzwałdzie dawniej i dziś”