Witamy w Jerzwałdzie | Zobacz Gerswalde

Spędzając w tym roku wakacje na Mazurach, na pierwszą wycieczkę wybraliśmy się do Jerzwałdu. Mateusz bardzo chciał zobaczyć miejsce gdzie żył i pracował autor jego ulubionej książki o Panu Samochodziku, chciał też zapalić znicz na jego grobie, ja oczywiście również nie mogłam się doczekać tej chwili. Z miejsca,w którym mieszkaliśmy do Jerzwałdu było 35 km. Gdy zobaczyłam wieś i nagrobek Mistrza na cmentarzu, było mi trochę smutno, że nigdy Jego nie zobaczę i nie porozmawiam z Nim. Bardzo żałowałam, że nie spotkałam i nie poznałam Go osobiście. Przy grobie pomodliliśmy się, położyliśmy skromny wianek i zapaliliśmy znicz.


wiecej: http://iwmali.bloog.pl/id,4914244,title ... aid=612d5d