Skok śmierci z cyklu Ewa wzywa 07

Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Skok śmierci z cyklu Ewa wzywa 07

Post autor: mirekpiano »

Czobot Adrian
Tytuł: Skok śmierci
Wydawnictwo: Iskry
Seria: Ewa wzywa 07
Zeszyt nr 5
Rok wydania: 1969
Nakład: 100257
Recenzent: Ewa Helleńska

Adrian Czobot -- jest to wspólny pseudonim Aleksandra Minkowskiego i Władysława Krupki,

"PIENIĄDZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ BYĆ MOŻE...

Milicja ma kłopot: w różnych miejscowościach zdarzają się kradzieże cennych przedmiotów i pieniędzy. Wiele wskazuje na to, że dokonują ich ci sami sprawcy, którzy są do nich świetnie przygotowani. Ofiarami są między innymi jubiler August Horodecki, ksiądz Maciej Łazaryk i lekarz Jan Markowski. Złodzieje długo są nieuchwytni, a złą passę milicji przełamują dwaj porucznicy: Wit i Jargiełło. Ślad prowadzi do cyrku.

Już wiadomo, że piszę o piątym zeszycie cyklu "Ewa wzywa 07..." zatytułowanym "Skok śmierci". Autorem jest Adrian Czobot -- jest to wspólny pseudonim Aleksandra Minkowskiego i Władysława Krupki, co odnotowuje nawet nasza Mordopedia. Na podstawie tego opowiadania powstał scenariusz jednego z odcinków serialu "07 zgłoś się". Film nie jest w pełni wierną ekranizacją tekstu Adriana Czobota, choć zasadnicze różnice dotyczą głównie tylko zakończenia obu utworów. Poruczników Wita i Jagiełłę zastąpili w filmie porucznik Borewicz i porucznik Jaszczuk, którzy stanowią znacznie ciekawszy niż książkowy milicyjny duet.

Książkowa wersja "Skoku śmierci" ma dość nietypową narrację. Obok zwykłej narracji odautorskiej znajdziemy tu fragmenty zeznań osób poszkodowanych przez złodziei, jest tu komunikat MO zamieszczony w prasie, a także fragmenty dziennika Katarzyny Meljon, artystki cyrkowej, której popisowym numerem jest właśnie tytułowy skok śmierci wykonywany gdzieś tam wysoko pod kopułą cyrkowego namiotu. Film ma tę przewagę nad książką, że możemy tu obejrzeć "na żywo" te mrożące krew w żyłach akrobacje.

Radzę przeczytać tę piątą Ewę oraz obejrzeć jej ekranizację. Zaletą filmu jest wspaniała gra aktorów. Co potrafią Bronisław Cieślak (Borewicz) i Jerzy Rogalski (Jaszczuk) wiemy. Katarzynę gra Ewa Wencel, w epizodycznej roli gospodyni księdza wystąpiła Ryszarda Hanin (rola-perełka). Artystę cyrkowego Adama zagrał piękny i młody Karol Strasburger, który imponował wówczas nie tylko talentem, ale także urodą i sprawnością fizyczną. Coś z urody i sprawności pozostało do dziś, ale pan Karol nie marnował wtedy swego talentu w Familiadzie i nie opowiadał dowcipów średniej klasy."


http://www.archiwum.klubmord.com/Recenz ... ci-eh.html
Awatar użytkownika
mirekpiano
Posty: 1894
Rejestracja: 2010-01-13, 16:28
Kontakt:

Post autor: mirekpiano »

a tu recenzja Igora Wojciechowskiego

"Złoty ząb w paszczy lwa

Opowiadanie Adriana Czobota „Skok śmierci” z 1969 r. to jedyna pozycja, na podstawie której powstał film z serii „07 zgłoś się” pod tym samym tytułem oraz czteroczęściowy komiks o przygodach Kapitana Żbika: „Nocna wizyta”, „Wąż z rubinowym oczkiem”, „Pogoń za lwem” i „Salto śmierci”. Autorem scenariusza jest Władysław Krupka.. Komiksy te jednak nie są wierne książkowemu oryginałowi. Władysław Krupka dokonał paru niewielkich zmian. I tu powstaje pytanie – kto jest autorem oryginału? Ale o tym napiszę za chwilę. Przejdźmy jednak do fabuły, gdyż jest ona bardzo ciekawa.
Oto banda pod przewodnictwem Adama Turczyna obrabowuje jubilera, potem księdza Macieja Łazaryka, który – co zaskakujące – przechowuje na plebanii dolary byłych parafian, mieszkających w USA, przeznaczone przez nich na budowę Szkoły Tysiąclecia. Piękny i zarazem wzruszający moment w opowiadaniu. Na szczęście prowadzący śledztwo porucznicy Wit i Jagiełło nie oskarżyli go o nielegalne posiadanie dolców. Uwagę prowadzących śledztwo zwraca fakt, iż kiedy dochodziło do włamań, w okolicy zazwyczaj znajdował się cyrk. Jeden z okradzionych – jubiler August Hordecki zauważył, że w ustach szefa grupy bandyckiej błysnął złoty ząb. Tymczasem w cyrku pojawia się młody socjolog Kazio. Kreuje się on na niezdarę i nikt go nie traktuje poważnie, oprócz pięknej Katarzyny Meljon. Katarzyna nosi klipsy wcześniej kupione od doktora Markowskiego przez jej narzeczonego Adama Turczyna.
Podczas transakcji doktor dostrzegł u Adama złoty ząb. Później Markowski zostaje okradziony. Dalszego ciągu nie będę zdradzał, gdyż sądzę, że warto przeczytać powyższą pozycję. Akcja idzie szybko do przodu, dużo się dzieje, no i sam pomysł wykorzystania środowiska cyrkowego jest bardzo interesujący. Książka jest też ciekawie napisana.
Kulisy dwóch pierwszych włamań poznajemy z zeznań jubilera i księdza, natomiast większość wydarzeń jest przedstawiana przez dziennik Katarzyny. Trudno jest, niestety, dowiedzieć się czegokolwiek o autorze Adrianie Czabocie, którego opowiadanie niespecjalnie różni się do wersji komiksowej autorstwa Władysława Krupki. Arkadiusz Florek w pracy pt. „Tajemnice kapitana Żbika” dopatrzył się wielu zmian, jakich dokonał Władysław Krupka. Oto najważniejsze:
– w komiksie zostały pozmieniane nazwiska wszystkich postaci,
– główny wspólnik szefa grupy bandyckiej zostaje uderzony tępym narzędziem i wrzucony do klatki z lwem, a w książce ginie w swoim domu,
– do komiksu Władysław Krupka dodał tylko próbę zabójstwa doktora Leśniewskiego (w książce Markowskiego) Arkadiusz Florek w swojej pracy wykazał, że możliwości co do autorstwa są trzy: albo Adrian Czobot to wcześniejszy pseudonim Władysława Krupki, albo pan Krupka skorzystał z cudzego pomysłu przy pisaniu scenariusza do komiksów o przygodach Żbika. W napisach końcowych filmowego „Salta śmierci” widnieją nazwiska autorów pierwowzoru są to Aleksander Minkowski i Władysław Krupka, tak, więc być może Adrian Czobot to ich wspólny pseudonim. Tajemnica autorstwa „Skoku śmierci” jest do dzisiaj niewyjaśniona. Władysław Krupka, zapytany listownie, niestety nie udzielił odpowiedzi, zresztą nie jest zbyt pozytywnie nastawiony do wywiadów, które mają trafić tylko na strony internetowe, a nie do poważnych gazet."


http://www.archiwum.klubmord.com/Recenz ... ierci.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „książki”