O tajemniczym Kanale Jerzwałdzkim w dawnej Puszczy Pruskiej prawie wszystko..
„….W swoim czasie miejscowa ludność zastanawiała się nad celem budowy tego kanału i systemu przepustów. Z pewnością nie były to względy gospodarcze z uwagi na zbyt duże koszty takiej inwestycji w stosunku do spodziewanych korzyści ekonomicznych. Dlatego też należy rozważyć inne powody realizacji przedsięwzięcia. Kosztowna inwestycja mogła być podyktowana celami militarnymi. Prawdopodobnie prace te realizowane były w związku z obawami dowódców Reichswehry, które budził silny polski garnizon w Grudziądzu. Szczególne zagrożenie mogła stanowić stacjonująca tam kawaleria, najbardziej ruchliwy rodzaj polskich wojsk, gotowa błyskawicznie wtargnąć na przygraniczne tereny. Budowla uwzględniana była również w ramach hitlerowskiego projektu, który nosił nazwę „Christburg Stellung” (Pozycja Dzierzgońska). Roboty o charakterze fortyfikacyjnym, na zachodnim odcinku „Christburg Stellung”, miały uniemożliwić wojskom polskim szybkie przejście z rejonu Iława - Ostróda na przedpola Elbląga i Morąga. Kanał, w przypadku działań wojennych, miał umożliwić zalanie terenów w okolicach Susza i Kamieńca i stworzyć rubież obronną pomiędzy Jeziorakiem a Prabutami (jezioro Dzierzgoń przejęłoby całą wodę przekierowaną z praktycznie nieograniczonych zasobów Jezioraka w dolinę rzeki Liwy - tworząc znaczne rozlewiska w okolicach Susza. Różnica poziomu luster między Jeziorakiem (99 m n.p.m.) i Gaudy (92 m n.p.m.) wynosi bowiem aż 7 m. Podobno niewielkie podpiętrzenie wody (ok. 2 m) mogłoby skierować też wody na północ, poprzez Bornicką Strugę do rzeki Dzierzgoń, co umożliwiłoby zalanie terenów wokół strategicznego wówczas węzła kolejowego w Myślicach....”
Bogato ilustrowany artykuł K. Skrodzkiego na stronie Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski
http://www.kanalelblaski.eu/1531-tajemn ... kiego.html