Gazeta Olsztyńska

Najświeższe informacje, najciekawsze wiadomości, najnowsze wydarzenia z Olsztyna i innych miejscowości z Warmii i Mazur.

Moderatorzy: zalewianka, Ewingi

Gość

Gazeta Olsztyńska

Post autor: Gość »

Za 23 miliony położą rury i chodniki. A później będzie pięknie

W piątek miasto dostało 23 miliony złotych unijnej dotacji na trzy kluczowe inwestycje. To, co niebawem powstanie nad Jeziorem Krzywym, może pozostać nawet niezauważone przez niektórych mieszkańców. Ale dzięki sieci energetycznej, kanalizacji, chodnikom i drogom za kilka lat brzegi jeziora trudno będzie poznać.

Obrazek


Na projektach i wizualizacjach przygotowanych przez olsztyńskich architektów brzegi Jeziora Krzywego wyglądają jak Lazurowe Wybrzeże. To kolejna bajka o przyszłości Olsztyna? Niekoniecznie. Wizje zagospodarowania brzegów największego w mieście jeziora od piątku są bliższe realizacji. Zarząd Województwa właśnie przyznał miastu prawie 23 miliony złotych na zagospodarowanie plaży miejskiej, Słonecznej Polany i okolic Zatoki Miłej.

Miasto ma już przygotowane plany zagospodarowania przestrzennego dla tych trzech miejsc. Wykonanie infrastruktury technicznej będzie kosztowało około 39 mln. zł. Odliczając przyznane przez Zarząd Województwa dofinansowanie, z własnego budżetu będzie musiało wyłożyć około 16 milionów złotych. Jak podkreślają władze Olsztyna, bez tych trzech inwestycji nie może być mowy o rozwoju infrastruktury turystycznej na Krzywym. — Najpierw musimy przygotować i uzbroić grunt na plaży miejskiej, Słonecznym Stoku i przy Zatoce Miłej — wyjaśnia Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. — Później przejdziemy do realizacji tego, co będzie widoczne nad ziemią.

Mimo to miasto już ogłosiło konkurs na opracowanie koncepcji jednolitego zagospodarowania okolic Jeziora Krzywego. Komisja konkursowa wybierze dwie najciekawsze propozycje, które później będą rywalizowały w postępowaniu bezprzetargowym. Zwycięzcę powinniśmy poznać w lutym przyszłego roku.

Przed rokiem miasto ogłosiło konkurs dla olsztyńskich architektów, którzy przedstawili swoje wizje zabudowania brzegów Krzywego (przystani przy ul. Jodłowej, plaży miejskiej i Słonecznego Stoku).

— Zwycięskie pomysły mają być wskazówkami dla pracowni, które startują w obecnym konkursie — wyjaśnia Jerzy Litwiński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie.

Plany OSiR-u i Urzędu Miasta dotyczące brzegów Krzywego mogą przyprawić o zawrót głowy. Jeśli zostaną zrealizowane, miłośnicy sportów wodnych będą w siódmym niebie.

Przy ul. Jodłowej ma powstać całoroczna hala do siatkówki plażowej i ośrodek szkoleniowy dla kajakarzy.

Na plaży miejskiej mają powstać przebieralnie, szatnia, wieża obserwacyjna dla ratowników i nowy hangar. Na Słonecznej Polanie będzie ośrodek szkoleniowy dla żeglarzy.

Wreszcie w Zatoce Miłej ma być zbudowany wyciąg do nart wodnych. — Liczymy też, że później pojawią się prywatni inwestorzy, że powstaną restauracje i hotele — mówi szef OSiR-u.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


źródło
Gość

Post autor: Gość »


Wszystko wskazuje na to, że to on zabił Esterę


W Iławie odbyła się rozprawa przeciwko 40-letniemu Wiesławowi Sasakowi oskarżonemu o spowodowanie po pijanemu śmiertelnego wypadku. Sąd wyraził zgodę na upublicznienie wizerunku oskarżonego ze względu na wysoką szkodliwość społeczną czynu.

Obrazek

Piątkowa rozprawa była drugą przeciwko Wiesławowi Sasakowi. Podczas wrześniowego procesu oskarżony zażądał zapoznania się z aktami sprawy. Dokumenty otrzymał przebywając w iławskim areszcie śledczym.
Oskarżony, który ma dwa obowiązujące sądowe zakazy prowadzenia pojazdów za jazdę po pijanemu, podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia. Zeznał, że nie pamięta, co wydarzyło się w dniu tragedii. Wyjaśnił, że dzień przed wypadkiem pił alkohol (około 400-500 mililitrów wódki i dwie lampki koniaku). Nazajutrz rano miał wypić – tego nie sprecyzował – dwie, trzy butelki piwa. Piwo miał spożywać w swoim samochodzie, podczas jazdy z Zalewa do Dobrzyk. Twierdzi, że samochodem kierował kolega.

W piątek sąd wysłuchał zeznań dwóch świadków. Pierwszy wyjaśnienia złożył rowerzysta, który widział wypadek. Był wyprzedzany przez auto oskarżonego. Świadek zeznał, że nie widział, kto kierował mercedesem, ale na pewno siedziała w nim jedna osoba. Gdy dojechał do miejsca zderzenia Wiesław Sasak leżał na poboczu, miał czerwoną twarz, był bez butów i ze spodniami opuszczonymi do kostek.

Drugi ze świadków mówił, że widział zdarzenie z daleka. Dostrzegł mercedesa w powietrzu – siła uderzenia wybiła samochód w górę. – Dojechałem tam po 3-4 minutach. Na poboczu leżał pan Sasak [mężczyźni znają się, gdyż 3 lata temu oskarżony pracował u świadka – red.], a w maluchu była jedna osoba – powiedział świadek. – Wezwałem policję i karetkę, a następnie poszedłem do wraku fiata. Myślałem, że jest w nim nieboszczyk, ale gdy odgiąłem blachę, ta kobieta się ocknęła i zaczęła krzyczeć „Ratunku!”, „Mamo!”. Wtedy znowu zadzwoniłem po pomoc – zeznał drugi świadek.

Po wysłuchaniu świadków sędzia prowadzący wyznaczył termin kolejnej rozprawy na 10 listopada. Oskarżonemu grozi do 12 lat więzienia.
Krystian Knobelzdorf

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

źródło
Gość

KISIELICE -Uwierzyła w klątwę. Straciła 10 tysięcy

Post autor: Gość »

Obrazek

To mogło by zdarzyć się w Afryce albo południowej Ameryce.
Zdarzyło się jednak w podiławskich Kisielicach.
Kiedy Polska żyje aferą Amber Gold,
to w Kisielicach rozmawia się o zdjęciu klątwy,
które mieszkankę Kisielic kosztowało 10 tysięcy złotych.

Do drzwi mieszkanki Kisielic zapukała młoda kobieta.
Wmówiła gospodyni,
że ktoś rzucił na nią klątwę i trzeba ją od niej uwolnić.
Do wykonania obrzędu uzdrowienia potrzebne były pieniądze.
Ta dała jej 10 tysięcy złotych.

Oszustka udała,
że zawinęła pieniądze w szmatkę i wrzuciła je za meble.
W rzeczywistości zabrała je dla siebie i zniknęła...

na podstawie informacji KWP Olsztyn oprac ih


Zobacz więcej: http://kisielice.wm.pl/119314,Uwierzyla ... z24MSpJTeb
ODPOWIEDZ

Wróć do „GAZETA OLSZTYŃSKA”